MKS Lędziny

lasman

witam, krótka relacja z tego co dzieje się na meczu w Górze...
niestety przegrywamy do przerwy z tamtejszym Nadwiślanem 2:0, bramki straciliśmy w przeciągu 2 minut w 30 min i 32 min, pierwsze pół godziny to przewaga naszej drużyny, lecz bramki potem już tylko strzelali gospodarze.

rozpoczęła się już druga część meczu, mogła być kontaktowa bramka... gospodarzy ratuje słupek, a strzelał Mikolasz

52min- to już pogrom, 3:0 dla Nadwiślana, oby nie skończyło się bardzo wysoko... nastapiła zmiana również w naszej drużynie Kamil Duda zmienił Samka

4:0 z karnego strzelił były bramkarz naszej drużyny Kwiatkowski... bez komentarza

ja już dziękuje za uwagę, wynik końcowy na forum około godziny 20:00

underek

skonczyło sie wynikiem 4-0

gole Janusik 30, Gawęda 32, Lukasek 57 i Kwiatkowski 61 karny. nawet nasz były bramkarz strzelil sobie gola z karnego,Gawęda to tez byly pilkarz MKS-u...

nasi niezle przez pierwsze pol godziny,az do utraty gola...potem Nadwiślan mogl jeszcze strzelić kilka goli...nasi tez w sumie mieli sporo okazji...ale grali nieporadnie pod bramką rywala i popelniali koszmarne błedy w defensywie,przykląd 3 gol po tym jak Jacek sie machnął na lini pola karnego naszego i napstnik strzelił w sytuacji sam na sam...

skład:
Głąb-Gołaś,Mikolasz, Karlik,Sopelewski,Bednarek,Firlej,Rotko,Samek (Duda 59 ), Biliński,Magiera.